Zabytkowa kopalnia została laureatką branżowego konkursu organizowanego przez Górniczą Izbę Przemysłowo-Handlową. Jurorzy reprezentujący ośrodki naukowo-badawcze oraz przedstawiciele przemysłu wydobywczego jednomyślnie za Górniczy Sukces Roku 2022 w kategorii „Ekologia” uznali zabezpieczenie zespołu komór Geramb i komory Fryderyk August. W kategorii tej nie przyznano innym uczestnikom nagród ani wyróżnień. Zaszczytną nagrodę odebrał 6 lutego Jarosław Malik, Członek Zarządu ds. Technicznych Kopalni Soli „Wieliczka” S.A.
Konkursowa gala była częścią Górniczego Koncertu Noworocznego i odbyła się w Filharmonii Śląskiej w Katowicach. Kopalnię Soli „Wieliczka” uhonorowano za ochronę powierzchni ziemi oraz zasobów wód podziemnych i powierzchniowych przed negatywnymi skutkami zawału komór Geramb i Fryderyk August. Zabezpieczenie tych znajdujących się na poziomie II niższym wyrobisk było pracochłonnym przedsięwzięciem. Roboty górnicze trwały od roku 2011 i polegały m.in. na wzmocnieniu górotworu metodami nieprzenoszącymi naprężeń na niżej leżące komory. Zastosowano kotwienie stropów i ociosów, użyto lekkich materiałów pęczniejących, górnicy zabudowali kaszty. Projekt zrealizowano ze wsparciem środków z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
W minionych latach GIPH nagradzała Kopalnię Soli „Wieliczka”: za likwidację kopalni otworowej Barycz oraz zabezpieczenie poziomu IX. Konkurs „Górniczy Sukces Roku” promuje polski sektor górniczy oraz jest okazją do podzielenia się innowacyjnymi rozwiązaniami. Konkurs wspiera dobre praktyki służące bezpieczeństwu i ochronie środowiska naturalnego.
Trochę historii
Pole Odbudowy Geramb to 6 komór znajdujących się na poziomie II niższym. Zespół jest stosunkowo młody, powstał bowiem na przełomie pierwszej i drugiej dekady XX w. w solach spizowych łuski centralnej złoża pokładowego. W owym czasie poszukiwano soli przy północnej granicy złoża. Ostatecznie jednak poprzecznia Geramb nie zbliżyła się jakoś znacząco do granicy, bowiem górnicy przedłużając ją, natrafili na obiecującą sól spizową, czyli późniejszy zespół komór Geramb.
Właściwa eksploatacja ruszyła na początku I wojny światowej. Najpierw powiększono do rozmiarów komory chodnik rozpoznawczy, a od 1918 zaczęto pozyskiwać sól systemem komorowo-filarowym. Kolejne komory, czyli tzw. „strzelki” miały szerokość 12 m, pomiędzy nimi górnicy zostawiali solne filary. Ostatecznie „strzelki” osiągnęły wysokość 7-8 m, co było dość nietypowe w porównaniu ze standardowymi 3-4 m w innych tego rodzaju komorach wybranych w wielickiej kopalni.
W zespole komór Geramb pracowano z użyciem materiałów wybuchowych. Na początek na obrysie „strzelki” robiono wrąb – tradycyjnie ręcznie, kilofkiem. Następnie, już wiertarkami, przygotowywano otwory strzałowe. Górnicy mieli do dyspozycji wiertarki o napędzie ręcznym, potem zaś bardziej zaawanasowane urządzenia pneumatyczne (Demag, Flotmann). Komory podwyższono w ramach wtórnej eksploatacji na przełomie lat 20. i 30. XX w. Finalnie objętość „strzelek” wynosiła od 2 350 do 4 700 m³.
Stan techniczny komór był zróżnicowany. Szczególnie na filarach dało się dostrzec postępujące zagniatanie wyrobisk. Odsłonięty strop wyraźnie osiadał, nie pozostawiając złudzeń – ingerencja górnicza była niezbędna. Ewentualne zniszczenie filarów międzykomorowych oznaczałoby nie tylko zniszczenie Pola Odbudowy Geramb, ale przede wszystkim zaburzenie statyki górotworu w tym rejonie kopalni. W efekcie w niebezpieczeństwie znalazłyby się leżące poniżej wyrobiska międzypoziomu Kazanów (np. komora Budryk, Witos Górna i Lebzeltern), a nawet powierzchnia.
Szczegóły projektu
W ramach przedsięwzięcia zabezpieczono 6 komór Geramb o powierzchni stropu i ociosów 6 598 m2 i objętości 18 150 m3, zabezpieczono podłużnię Geramb na odcinku 100 m oraz zlikwidowano komorę Fryderyk August o powierzchni stropu i ociosów 1 162 m2 i objętości 2 390 m3.
W zespole komór Geramb zastosowano m.in. kotwienie stropów i ociosów (kotwie szkłoepoksydowe o długości 4-10 m), kaszty ażurowe oraz pełne z belek licowych i poduszek struganych, obudowę osłonową, obudowę organową. Usunięto filary znajdujące się pomiędzy komorami IIn/24 i IIn/25. Podczas przebudowy podłużni Geramb podjęto się nietypowego jak na współczesne czasy zabezpieczenia obudową mieszaną murowo-stalową – odtwarzając jej zabytkowy charakter. Roboty te wpłynęły również na poprawę bezpieczeństwa tej części kopalni, gdyż wyrobisko to stanowi drogę ucieczkową z Trasy Turystycznej. W celu usprawnienia odstawy urobku zalegającego w tych komorach oraz powstałego podczas przybierek górotworu udrożniono dolny odcinek otworu podsadzkowego TP-20, którym zsypywano urobek na poziom IV. Dla zapewnienia odstawy przebudowano również fragment poprzeczni Mina.
Komora Fryderyk August również powstała na poziomie II niższym. Wybrano ją przy południowym odcinku poprzeczni Karolina, w rejonie, który w przeszłości doświadczał zawałów sięgających powierzchni (komora Słaboszów). W wyrobisku widać było skały płonne złoża bryłowego, dało się też zaobserwować rosnące rozługowanie szczeliny w stropie. Zadanie polegało na powstrzymaniu dalszej destrukcji komory, a w efekcie na poprawie stateczności znajdującego się nad nią górotworu. Dzięki pracom zwiększyła się też stabilność obudowy w poprzeczni Karolina w rejonie jej przejścia przez komorę.
Najpierw górnicy musieli wyrabować stare drewno: obudowę odrzwiową, wykładki, stojaki, stropnice. Konieczna okazała się przybierka wyrobiska. Kolejnym krokiem było kotwienie oraz zabudowa nowej obudowy, następnie górnicy wznieśli tamę iniekcyjną. Komora Fryderyk August została wypełniona specjalną ekopianą. Ten rodzaj iniektu z jednej strony zapewnia wodoszczelność, z drugiej zaś charakteryzuje się niskim ciężarem właściwym, łatwością rozprowadzania oraz szybkością wiązania.
Zabezpieczanie komór Geramb i Fryderyk August trwało od października 2011 do stycznia 2022. Wykonane roboty przełożyły się na zamierzony efekt ekologiczny, czyli ochronę powierzchni przed deformacjami ciągłymi i nieciągłymi. Realizacja przedsięwzięcia zabezpieczyła sąsiadujące zabytkowe wyrobiska i ustabilizowała górotwór w tym zakątku wielickiej kopalni.