Miniony weekend należał do młodych sportowców. Na piłkarskiej murawie – a właściwie dwóch, bo w Wieliczce i Myślenicach – podczas Salt Mine Cup 2022 o solne trofea rywalizowały 32 drużyny z Polski, Ukrainy, Anglii, Portugalii, Czech, Słowacji, Węgier, Chorwacji, Kenii. Najwyższe miejsce na podium zdobył Sporting Clube de Portugal, drugie GNK Dinamo Zagreb, trzecie Comtcoaching.club. Kopalnia była współorganizatorem turnieju.
Turniej z atrakcjami
Podczas turnieju pogoda była raz słoneczna, raz deszczowa, ale najważniejsze, że dobre nastroje piłkarzom dopisywały. Każdy zespół liczył na zwycięstwo, albo chociaż miejsce w pierwszej trójce. W sobotę na młodych zawodników (11-latkowie) w Wieliczce czekały dodatkowe atrakcje przygotowane przez wielicka kopalnią: pokaz rzeźbienia, zabawy, konkursy i gry z soliludkiem. Chwile pomiędzy meczami uczestnicy mogli spędzić też w strefie z zamkami dmuchanymi. Chętnie korzystali z niej także mali wieliczanie i młodsze rodzeństwo uczestników SMC.
Ceremonia otwarcia
W tym turnieju nie ma taryfy ulgowej. Lokalne kluby rywalizowały z młodzieżowymi drużynami znanych klubów europejskich, jak FC Liverpool, Sporting Clube Portugal, czy Dinamo Zagrzeb. Bywało, ze polały się łzy, ale taki jest sport: uczy nie tylko zwyciężać, ale także znosić gorycz porażki.
W piątkowe przedpołudnie w podziemiach kopalni zorganizowana została konferencja trenerska dla kilkudziesięciu trenerów z całej Polski (zobacz film). Z kolei wieczorem w Kampusie wielickim miała miejsce uroczysta ceremonia otwarcia Salt Mine Cup 2022 i losowanie grup.
– Droga młodzieży, życzę Wam wszystkim emocjonującej rywalizacji i mistrzowskiej gry. By były to niezapomniane chwile, które otworzą Wam drzwi do sportowych karier. Kto wie, może właśnie tu, na naszych oczach rodzą się nowe światowe talenty piłkarskie? Głęboko w to wierzę, jak również w to, że tegoroczny Salt Mine Cup będzie wyjątkowy, nie tylko “przyprawiony” wielicką solą, bo gościmy Was także w wielickiej kopalni, ale i wspaniałą grą w Waszym wykonaniu – mówił Paweł Nowak, Prezes Zarządu Kopalni Soli „Wieliczka” S.A. na otwarciu turnieju, kontynuując: – Cieszę się, że kopalnia może ten turniej współorganizować i wspierać, dając tym samym szansę na spotkanie młodych zawodników z wielu krajów, konfrontację wielu kultur i technik gry.
Z wielu stron Europy i świata
Charytatywna moc turnieju umożliwiła przyjazd do Polski małym piłkarzom z ogarniętej wojną Ukrainy, ale też uzdolnionej młodzieży z dalekiej Kenii. O tym, żeby zaprosić do Polski dzieci z Afryki, organizatorzy SMC marzyli od dawna. Koronawirus zniweczył te plany, ale w końcu się udało:
– Poszukiwaliśmy kontaktów w Afryce. Chcieliśmy, żeby Salt Mine Cup rozwinął skrzydła, wyszedł poza Europę, co miało miejsce już w 2019. Zagrał u nas wówczas japoński FC Wakatake – wspomina Karol Nędza. – Cieszę się, że wróciliśmy do koncepcji turnieju interkontynentalnego. Cieszę się również, że tak wiele klubów i drużyn chce uczestniczyć w Salt Mine Cup. Tegoroczne rozgrywki były wyjątkowo emocjonujące, na wysokim poziomie, o jakim marzyliśmy! – dodaje.
Emocje po tegorocznych zmaganiach jeszcze nie opadły, a już pojawiają się pomysły związane z przyszłoroczną edycją:
– Naszym marzeniem jest, aby turniej sięgał jeszcze dalej. Docelowo, w kontekście kolejnych lat, docierał do wielu kontynentów. Nie tylko Europa, Azja, Afryka, ale marzą się nam obie Ameryki i Australia. – mówi Tomasz Broniowski, dyrektor Biura Spółki Kopalni Soli „Wieliczka” S.A. – Turniej ma kilkuletnią historię i tradycję, ale w ostatnich latach przeciwności losu niweczyły plany. W 2019 roku mieliśmy zalane przez ulewne deszcze boiska i przenosiny do Myślenic, w latach 2020-21 pandemia “wymogła” ograniczenie zasięgu SMC do regionalnego. Wreszcie ten rok pozwolił na pełen wymiar wydarzenia, a młodym polskim piłkarzom na rywalizację na bardzo wysokim poziomie – mówił podczas finału turnieju.
Więcej na stronie Fundacji Mali Mistrzowie i Futmal.pl